wtorek, 2 kwietnia 2013

Krem custard czyli angielski :

Krem angielski to klasyczny dodatek do deserów. Urozmaici niejedną słodką przekąskę. Dobrze komponuje się z sezonowymi owocami, ale na jego bazie można też przygotować pyszne lody.
 

Podstawowe składniki tego aksamitnego kremu to cukier, mleko, śmietanka, żółtka, wanilia. Najlepiej użyć tej prawdziwej w laskach. Jeśli jednak nie mamy jej akurat w kuchni możemy wykorzystać waniliowy ekstrakt.
 
Przygotowanie kremu jest dość proste. Wymaga jednak sporej czujności i uwagi. Nawet jeśli nie wyjdzie idealny za pierwszym razem to następnym na pewno się uda. W tym przypadku sprawdza się bowiem stara zasada mówiąca o tym, że ćwiczenie czyni mistrza.
 
Krem angielski najbardziej smakuje mi w wersji tradycyjnej, ale często zdarza mi się urozmaicać go procentowymi dodatkami. Likier amaretto nadaje mu ostrzejszego charakteru, likier pomarańczowy sprawi natomiast, że krem stanie się doskonałym uzupełnieniem cytrynowej tarty lub salatki z tropikalnych owoców.
 
 
 
                                                 KREM ANGIELSKI :
 
SKŁADNIKI :
 

- 250 g. słodkiej śmietanki
- 250 g. pełnotłustego mleka
- 100 g. cukru
- laska wanilii
- 8 żółtek
 
Wlej śmietankę i mleko do rondla. Laskę wanilii przetnij wzdłóż i nożem wyskrob z niej miąższ. Wrzuć nasionka do rondla. Zagotuj. Wlej żółtka do miski i dodaj do nich cukier. Energicznie wymieszaj aż do połączenia składników. Gotujące się mleko, śmietanke i wanilię przelej do masy jajecznej - cały czas mieszaj. Powstały płyn przelej z powrotem do rondelka. Postaw na niewielkim ogniu i gotuj mieszając aż do zgęstnienia. Jeśli w kremie pojawią się grudki przelej go przez sitko.
 
Smacznego !
 

Jagody pod kruszonką :

Ten deser przypomina wszystko, co dobre w byciu dzieckiem. Kojarzy mi się z mglistym wrześniowym wieczorem spędzanym w bujanym fotelu na tarasie i dymem z ogniska. Już nie duszny, ale jeszcze nie chłodny koniec dnia osłodzony owocami ukrytymi pod chrupiącą pierzynką. To frykas, ktory smakuje na zimno i na gorąco. Najbardziej lubię go tuż po wyjęciu z piekarnika z łyżką słodkiej śmietanki albo waniliowych lodów... Do jego przygotowania możesz użyć malin, jeżyn, śliwek, jabłek lub jagód...Jeśli nie dostaniesz świeżych - wykorzystaj te mrożone...

To przysmak cudownie prosty i idealny do podjadania nie tylko na werandzie wiejskiego domu, ale również na kanapie w mieszkaniu na trzecim piętrze bloku...
 

 
                                    JAGODY POD KRUSZONKĄ :
 
SKŁADNIKI :
 
- 1 szklanka mąki (możeć wykorzystać dowolną - ja używam orkiszowej)
- 100 g. masła + po łyżce do owoców
- 250 g. owoców
- 50   g. szklanki brązowego cukru + po dwie łyżki do owoców
 
Mąkę i masło zagnieć w misce palcami. Powinny mieć konsystencję grubych okruchów. Dodaj do nich cukier i wymieszaj. Owoce wsyp do żaroodpornej miseczki. Ułóż na nich łyżkę masła i posyp cukrem. Posyp kruszonką. Zapiekaj w 180 st. C. przez około pół godziny. Owoce powinny być gorące a kruszonka rumiana.
 
Smacznego !
 

poniedziałek, 25 lutego 2013

Ciasto Snickers :


Już dawno temu chciałam zrobić ciasto, które zawierałoby większość moich ulubionych smaków - czekolady, karmelu, kremowej śmietanki i orzechów. Taka kombinacja przywodzi na myśl tylko jedno. Batoniki Snickers. Ponieważ bardzo za nimi przepadam postanowiłam wykorzystać je jako inspirację. Tak właśnie powstał deser, który bardzo szybko stał się jednym z moich absolutnych faworytów. Jest bardzo prosty, szybki i co ważne nie wymaga pieczenia. Jestem pewna, że to smaczne i sycące ciasto na kruchym czekoladowym spodzie przypadnie do gustu również innym słodyczoholikom.


                                          CIASTO SNICKERS

SKŁADNIKI :

NA SPÓD

- 300 g czekoladowych markiz (użyłam czekoladowych ciastek Oreo)
- 50 g gorzkiej czekolady (połamanej - ja starłam na tarce )
- 50 g miękkiego masła

Składniki zmiksować na mokry piasek. Wysypać do wysmarowanej masłem tortownicy. Wcisnąć w dno i w boki. Schłodzić.


KREM :

- 250 g serka mascarpone
- 400 g masy krówkowej

- 70 g białej czekolady (roztopionej w kąpieli wodnej)
- 3 snickersy
- 300 g śmietany kremówki

Mascarpone zmiksować z połową masy krówkowej na gładką masę. Dodać roztopioną czekoladę i ponownie zmiksować. Dwa batoniki posiekać na drobne kawałeczki. Dodać do masy i wymieszać. Masę wyłożyć na schłodzony spód. Wstawić na kilka godzin do lodówki. 

Śmietankę ubić i wyłożyć na ciasto. Ostatniego snickersa posiekać i posypać nim deser.

Smacznego!

czwartek, 14 lutego 2013

Nowojorski sernik :

Jeśli chodzi o serniki to są one tym rodzajem ciast, z którymi eksperymentowanie początkowo często kończyło się dla mnie porażką. W sumie to zawsze kończyło się porażką. Przegrywanie sernikowej wojny nauczyło mnie jednak uczenia się na własnych błędach. Okazało się bowiem, że wystarczy jedynie zapanować nad pokusą ciągłego zaglądania do piekarnika w trakcie pieczenia, a potem stygnięcia ciasta. I choć bywa to pokusa nieodparta można ją jednak w sobie powstrzymać...

Lubię serniki pieczone. Nie przepadam natomiast za tymi na zimno. I z tym jednym wyjątkiem nie jestem już w tej kwestii wybredna. Czy zwykłe, z rodzynkami, karmelowe, z owocami i tak pochłonę wszystkie i w każdej ilości. Tym razem przepis na prosty i szybki sernik, który trudno zepsuć, ale łatwo się nim zachwycić...



                                            NOWOJORSKI SERNIK :

SKŁADNIKI :

- 100 g. miękkiego masła

- 200 g. herbatników
- pół łyżeczki cynamonu
- 3 jaja
- 3 żółtka
- 200 g. cukru pudru + 2 łyżki do śmietanowej polewy
- 800 g. kremowego sera sernikowego
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 150 g. słodkiej śmietanki
- 150 g. kwaśnej śmietany
- kakao do posypania

Okrągłą formę wysmaruj masłem i wyłóż folią aluminiową, aby nie wypłynęła z niej płynna masa serowa.

Ciastka zmiel razem z masłem i cynamonem. Wyłóż nimi dno tortownicy. Ser, cukier puder, żółtka z wszystkich jajek, sok z cytryny i ekstrakt z wanilii zmiksuj na gładką masę. W osobnej misce ubij białka na sztywną pianę. Przełóż ją do serowej masy i delikatnie wymieszaj. Całość wylej na spód z ciastek. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 170 st. C piekarnika i piecz przez godzinę. 
Słodką i kwaśną śmietanę zmiksuj z dwiema łyżkami cukru pudru. Posmaruj masą upieczony sernik i wstaw go jeszcze na na kolejne 10 minut do piekarnika. Wyłącz piekarnik i pozostaw w nim sernik do ostygnięcia. Wstaw go na kilka godzin do lodówki. Na koniec oprósz kakaem.
Smacznego!

środa, 13 lutego 2013

Lava cake czyli ciasto wulkan :

Tym razem jeden z moich ulubionych szybkich deserów. Lava cake czyli ciasto z wypływającym niczym lawa z wulkanu czekoladowym środkiem. Jeśli nie masz pomysłu na walentynkowy prezent możesz wyczarować ukochanemu taką właśnie słodką niespodziankę. Na pewnio będzie zaskoczony kiedy kosztując tego niepozornego przysmaku powoli zacznie wylewać się z niego gęsty czekoladowy płyn.

Do lava cake mam absolutna slabość. I to nie tylko od święta. I pomyśleć, że ten pyszny deser to efekt poważnej klęski kulinarnej. Miał bowiem być zwykłym ciastkiem, ale kucharz zbyt szybko wyjął je z pieca. Nie miał już czasu na dalsze pieczenie postanowił więc podać je takim jakie było. I tak wlaśnie powstało ciasto z płynnym czekoladowym środkiem. 


                                                LAVA CAKE

SKŁADNIKI :

- pół kostki masła
- 100 g. gorzkiej czekolady (70%) + 100 g. słodkiej czekolady
- szklanka cukru pudru
- 2 całe jajka
- 2 żółtka
- 6 łyżek mąki
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub migdałowego

Masło i czekoladę włóż do rondelka ustawionego na małym ogniu i mieszaj aż do ich całkowitego rozpuszczenia. Dodaj cukier puder. Odstaw do ostygnięcia. Dodaj jaja, żółtka i ekstrakt waniliowy. Wymieszaj na gładką masę. Dodaj mąkę i mieszaj aż składniki się połączą. Żaroodporne ramekiny wysmaruj masłem i przelej do nich ciasto. Piecz w 180 st. C przez 12-14 minut. Wyjmij z piekarnika i studź przez 5 minut. Oprósz cukrem pudrem.

Smacznego!

poniedziałek, 11 lutego 2013

Torta di amaretti :

Dzisiaj proponuję przepis na torta di amaretti. To pyszne ciasto o włoskich korzeniach i delikatnej konsystencji jest idealnym sposobem na to, by choć przez chwilę poczuć ciepły południowy klimat. Nawet podczas długich, mroźnych, zimowych wieczorów. Torta di amaretti bardzo łatwo zrobić. Jedyną rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę jest pieczenie. Ciasto nie powinno być suche, ale ma pozostać wilgotne w środku. Jeśli lubisz czekoladę możesz dodać do niego kilka połamanych kostek albo czekoladowych ozdobnych groszków. Będą doskonale komponować się ze smakiem likieru amaretto i kruchych ciasteczek amaretti. 

 
Sama serwuję ten pyszny deser z domową konfiturą z brzoskwiń lub moreli i przyznam, że właśnie taki smakuje mi najbardziej... 


                                                    TORTA DI AMARETTI

SKŁADNIKI :

- 20 ciasteczek amaretto + 8 do pokruszenia na wierzch ciasta
- pół szklanki połamanych kostek czekolady lub czekoladowych groszków
- szklanka cukru
-  kostka masła (w temperaturze pokojowej)
- 5 jaj (oddzielnie żółtka i białka)
- 3 łyżki likieru amaretto
- pół szklanki mąki
- marmolada brzoskwiniowa lub morelowa

Ciasteczka rozdrobnij i połącz z czekoladą. Masło zmiksuj z cukrem na delikatną i puszysta masę. Dodaj po jednym żółtku. Dolej amaretto. Dosyp mąkę i zmiksuj na jednolitą masę. Białka ubij na sztywną pianę. Dodaj do masy z amaretto i delikatnie wymieszaj łyżką. Przelej do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Piecz w 180 st. C przez 45-50 minut. Po wystygnięciu posmaruj marmoladą i posyp pokruszonymi ciasteczkami amaretti.

Smacznego!


Bossskie tiramisu :

Tirami su to po włosku poderwij mnie. Dla mnie znaczy jednak popraw mi nastrój. Ten lekki specjał jest połączeniem kilku warstw nasączonych kawą i likierem biszkoptów. Przekładane kremem z serka mascarpone i oprószone kakao stanowią pyszne, delikatne i kremowe połączenie. I choć można się sprzeczać czy tiramisu to deser czy może ciasto to jednak kiedy się go skosztuje rodzaj przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Wodzi na pokuszenie i smakuje absolutnie wszystkim!!!

Samodzielne przygotowanie tiramisu jest banalnie proste. Trzeba jednak uważać, żeby nie za długo moczyć biszkopty w kawie z likierem. Inaczej nasze tiramisu będzie przypominać gęstą i nieestetyczną breję.



                                                    BOSSSKIE TIRAMISU :

SKŁADNIKI :

- 4 żółtka
- 4 łyżki cukru pudru
- 2 szklanki zimnego espresso
- 5 łyżek likieru amaretto
- 500 g. serka mascarpone
- 2 opakowania podłużnych biszkoptów (tzw. kocie języczki)
- gorzkie kakao

Żółtka utrzyj z cukrem na jednolita masę. Dodaj serek mascarpone i delikatnie wymieszaj łyżką. W miseczce połącz espresso i likier amaretto. Zanurz biszkopty w kawie i układaj je na dnie prostokątnego plastikowego lub szklanego naczynia. Na warstwę biszkoptów wyłóż masę z serkiem mascarpone. Ułóż kolejną warstwę biszkoptów i masy. Oprósz kakao. Odstaw na kilka godzin do lodówki. Najlepiej jeśli tiramisu spędzi w niej całą noc.

środa, 6 lutego 2013

Fajna babeczka karmelowo bananowa :

To nic innego jak pochwała prostoty. Lekkie i łatwe w przygotowaniu. Przyjemne w smaku. Pozwalają dać upust wyobraźni i popisać się kreatywnością. Muffiny. Czekoladowe, owocowe, z kolorowym kremem, budyniem albo lukrem. Odziane w delikatne papilotki pulchne babeczki szybko wpadają w oko, a ich różnorodne smaki trafiają w każdy nawet najbardziej wyrafinowany gust. Nietrudno nie zadurzyć się w nich od pierwszego wejrzenia i posmakowania. Dlatego muffinki albo się uwielbia, albo... uwielbia.


                            
                               MUFFINKI KARMELOWO BANANOWE

SKŁADNIKI :

- 1 jajko
- 20 g. drobnego cukru (najlepiej brązowego)
- 40 g. stopionego masła
- 1 banan (dojrzały)
- 40 g. masy krówkowej (często dodaję pokrojone w drobną kosteczkę cukierki krówki)
- 100 g. mąki
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki cukru waniliowego

Banana rozgnieć widelcem w misce. Dodaj do niego jajko, masło, masę krówkową lub cukierki krówki, cukier, mąkę, proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Wymieszaj łyżką. Masę wyłóż do papilotek. Piecz 20 - 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Smacznego!

Nocne marki :

Noc jest do spania. Ale nie dla mnie...Dla mnie noc jest od zastanawiania się. Nad tym co już dawno było. I nad tym co dopiero przede mną. Od układania w głowie monologów. I dialogów, na które być może i tak nigdy się nie odważę. Od tworzenia wielkich planów. Dla mnie noc jest też od gotowania. Zdarza mi się to bardzo często. Lubię nocną ciszę, skupienie, samotność... Noc wyostrza zmysły. Delektuję się więc zapachem wanilii, aromatem pomarańczy. Napawam oczy widokiem rozpuszczajacej się w wodnej kąpieli czekolady. Skosztuję, uczknę odrobinę...A to, że nie powinno się jeść w nocy, że to co teraz skonsumowane odłoży się później na udach w postaci cellullitu...Kto by się przejmował takimi drobnostkami :)



wtorek, 29 stycznia 2013

Brownie z kandyzowanymi wiśniami :

Z czym kojarzy się wam ambrozja? Dla mnie to intensywny smak, mocno czekoladowy aromat z delikatną wiśniową nutą...Myśl o tym deserze przywodzi tylko jedno skojarzenie. Niebo w gębie.

Wcześniej wspominałam, że jestem wielką miłośniczką brownie. To wilgotne, ciężkie, ciemne ciasto działa na mnie jak narkotyk. Sięgam po kawałek i dobrze wiem, że na jednym się nie skończy...Lubię delektować się jego smakiem. Lubię kiedy delikatnie rozpływa się w ustach. Spora dawka gorzkiej czekolady i wyrazisty aromat wiśni w syropie amaretto sprawia, że chcę tylko więcej i więcej. I jeszcze trochę...W tym uwielbieniu do brownie nie jestem odosobniona. Wiernie wspiera mnie M., która zawsze znajdzie powód do przerwy w pracy, by skosztować moich czekoladowych wypieków :)



              CZEKOLADOWE BROWNIE Z KANDYZOWANYMI WIŚNIAMI

SKLADNIKI :

- 100 g masła
- 250 g cukru trzcinowego
- 275 g gorzkiej czekolady
- 4 jajka
- 70 g mąki orkiszowej (może być również zwykła pszenna)
- 100 g kandyzowanych wiśni (używam takich w syropie z amaretto, ale moga być również zwykłe lub mrożone)


W dużym rondlu rozpuść masło i cukier. Delikatnie mieszaj. Garnek zdejmij z ognia. Dodaj połamaną na kawałki czekoladę i mieszaj do jej calkowitego rozpuszczenia. Powoli dodawaj jajka delikatnie mieszając. Dodaj mąkę. Ciasto wylej do wysmarowanej masłem tortownicy. Na wierzchu ułóż odcedzone wiśnie. Piecz 30 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni.

Smacznego!

niedziela, 20 stycznia 2013

Białe brownie krówka ciągutka :

Jestem wielką wielbicielą brownie. O tym, że uwielbiam je w każdej formie, postaci, z dodatkami i bez nich przekonacie się zapewnie nie raz... Moje brownie to zawsze duuuuuużo czekolady, a bywa, że czasem to sama czekolada... Brownie tak delikatne, że rozpływa sie w ustach i chcesz tylko więcej i więcej !!! 

Dzisiaj jednak brownie w zupełnie innej wersji... Białe i delikatnie krówkowe. Urzekło mnie od pierwszego upieczenia.

 
 
 
                                            BROWNIE KRÓWKA CIĄGUTKA
 
SKŁADNIKI :
 
- 150 g. mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- cukier waniliowy ( najlepszy będzie taki z prawdziwą wanilią )
- 250 g. cukru pudru
- 125 g. masła
- 150 g. bialej czekolady
- 2 duże jajka
 
Czekoladę i masło roztop w kąpieli wodnej. Wystudź. Dodaj cukier, cukier waniliowy, makę, proszek do pieczenia i jajka. Wymieszaj lub zmiksuj. Ciasto wylej na wyłożoną pergaminem blachę ( 21x32 cm.) Piecz 30 - 35 minut w 180 stopniach.
 
Smacznego !
 


Hotell Surdeg :

Otrzymanie i podtrzymanie własnego zakwasu chlebowego to nie lada wyzwanie. Żeby go wypielęgnować trzeba troszczyć się o niego niczym o małe dziecko. Ale co zrobić, kiedy akurat musisz wyjechać i nikt inny nie może się zająć twoim zakwasem? Teraz możesz zostawić go w specjalnym hotelu. To Urban Deli w Sztokholmie. Za taką opiekę zaplacisz około 90 złotych za tydzień.

Żytni chleb litewski :


Po wieloletnim zachwycie tym co zachodnie, masowe, hiermarketowe i fastfoodowe znów zaczynamy zwracać się ku naturze. Mija też oszołomienie pszennym, dmuchanym pieczywem udającym francuskie wypieki. Wracamy do korzeni. Do ciemnego, żytniego chleba. Zrobionego w domowym piecu czy piekarniku.

Moje pierwsze chlebowe wypieki nie należały do udanych. Przyznaję się bez bicia. Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo... I rzeczywiście łatwo  nie było. Po serii zakalców, przypaleń albo niedopieczeń w końcu się jednak udało. Wielotygodniowy wysiłek zakończył się sukcesem.

Najlepszy chleb to bez wątpienia ten na zakwasie. Jego wyprodukowanie wymaga jednak niemałego zachodu, sporej dozy cierpliwości, a przede wszystkim czasu. Pyszny żytni chleb można jednak przygotować w miarę szybko i to w domowych warunkach. Naprawdę warto poświęcić te kilka godzin, a potem tylko rozkoszować się swojskim smakiem i niepowtarzalnym zapachem. O grubej i chrupiacej skórce nie wspominając...


 
 
                                             ŻYTNI CHLEB LITEWSKI
 
SKLADNIKI :
 
- 12 szklanek mąki żytniej
- 3 łyżki cukru
- 50 g. świeżych drożdży
- 2 łyżki kminku
- 100 ml. piwa
- sól
- 1 litr maślanki
 
Maślankę podgrzej do temperatury 30 stopni, dodaj pokruszone drożdże, cukier. Odstaw na 15 minut.
Zaczyn przelej do miski, dodaj połowę mąki i wymieszaj. Przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na godzinę. Dodaj resztę mąki, kminek, sól i wymieszaj. Zacznij wyrabiać ciasto do momentu, gdy stanie się gładkie i przestanie się kleić. Przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na kolejną godzinę. Na oprószonej mąką stolnicy uformuj dwa podłużne bochny chleba. Przełóż je do wyłożonej papierem do pieczenia blasze  lub do dwóch form keksówek i odstaw na kilka minut do ponownego wyrośnięcia. Górę ciasta posmaruj piwem. Włóż do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piecz 2 godziny. Po wyjęciu z piekarnika znów posmaruj chleb piwem, przykryj ściereczką i odstaw do wystygnięcia.
 
Smacznego !
 
 
 

piątek, 11 stycznia 2013

Czekoladowy Chantilly czyli mus to mus :

Uwielbiam czekoladę. Śmiało mogę powiedzieć, że żyję dla niej. Ale chyba bardziej dzięki niej. Uważam, że nic tak nie koi duszy, nie wycisza zszarganych nerwów i nie poprawia złego nastroju jak tabliczka tego słodkiego specjału. Czekoladzie trudno się oprzeć. Trudno też znaleźć pretekst do tego, żeby jej unikać...Kiedy więc przypadkiem wynalazłam ten przepis od razu wiedziałam, że ta czekoladowa pychota na pewno stanie się jednym z moich ulubionych deserów. I tak też się stało. Nie mogło jednak być inaczej, bo ten kulinarny ideał ma dwie bardzo ważne zalety. Jest przesmaczny i przygotowuje się go w zaledwie kilka minut. Czy to nie za krótko, aby przygotować najlepszy mus na świecie? I do tego jeszcze taki, który powstaje jedynie z czekolady i wody? Absolutnie nie! A wypróbowanie tego musu to po prostu... mus!

Chocolate Chantilly to efekt jednego z eksperymentów Herve This. Ten francuski chemik stał się jednym z ojców gastronomii molekularnej. To właśnie on opracował idealną temperaturę gotowania jajka i wyliczył, że z jednego białka można ubić nawet metr sześcienny piany. 
Pyszny wynik kulinarnego doświadczenia na szczęście nie ma w swoim składzie żadnego wodorku sodu czy tlenku azotu, a jedynie wodę i czekoladę, ale ja od razu poczułam do niego chemię!


 
 
CZEKOLADOWY CHANTILLY
 

SKŁADNIKI :
 
- 250 dag czekolady
- 200 ml wody
- starte na drobnej tarce ziarenka kawy
 
Przygotuj miskę. Zanurz ją w zimnej wodzie z lodem. Do rondelka wlej wodę i dodaj czekoladę. Gotuj na małym ogniu aż do jej rozpuszczenia. Następnie przelej wszystko do uprzednio przyszykowanej miski. Za pomocą trzepaczki ubijaj do osiagnięcia puszystego musu. Gotowy mus przełóż do miseczek. Posyp ziarenkami kawy. Wstaw do lodówki do zastygnięcia.
 
Smacznego

 


Zima i kokosowe gofry :

Lubię długie zimowe wieczory. Rozciągam się leniwie na kanapie. Spoglądam za okno. Płatki śniegu tańczą na wietrze. Jest cicho, biało, miło i puchowo... Ten puch od razu przywodzi na myśl bitą śmietanę. W takich sytuacjach za myślą niemal zawsze musi iść u mnie czyn. Kiedy na dworze mroźno i pochmurno przywołuję to, co budzi ciepłe skojarzenia i przypomina dzieciństwo... Złociste i chrupiące gofry z bitą śmietaną, na które latem zabierali mnie rodzice. Szybko postanawiam odtworzyć ten niepowtarzalny smak we własnej kuchni...




                                                      KOKOSOWE GOFRY


SKŁADNIKI :


- 20 dag wiórków kokosowych - 25 dag miękkiego masła- 15 dag cukru pudru
- 4 jajka
- 30 dag maki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 400 ml mleczka kokosowego
- skórka starta z 1 cytryny
- szczypta soli
- bita śmietana


Wiórki kokosowe prażymy na suchej patelni. Masło ucieramy z cukrem pudrem. Dodajemy skórke z cytryny i sól. Ucieramy na puszystą masę. Dodajemy jajka. Ucieramy. Wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy. Wlewamy mleko i wiórki kokosowe. Mieszamy. Pieczemy gofry. Na jeszcze cieple nakładamy bitą śmietanę. Posypujemy odrobiną uprażonych wiórków.



Smacznego