piątek, 11 stycznia 2013

Czekoladowy Chantilly czyli mus to mus :

Uwielbiam czekoladę. Śmiało mogę powiedzieć, że żyję dla niej. Ale chyba bardziej dzięki niej. Uważam, że nic tak nie koi duszy, nie wycisza zszarganych nerwów i nie poprawia złego nastroju jak tabliczka tego słodkiego specjału. Czekoladzie trudno się oprzeć. Trudno też znaleźć pretekst do tego, żeby jej unikać...Kiedy więc przypadkiem wynalazłam ten przepis od razu wiedziałam, że ta czekoladowa pychota na pewno stanie się jednym z moich ulubionych deserów. I tak też się stało. Nie mogło jednak być inaczej, bo ten kulinarny ideał ma dwie bardzo ważne zalety. Jest przesmaczny i przygotowuje się go w zaledwie kilka minut. Czy to nie za krótko, aby przygotować najlepszy mus na świecie? I do tego jeszcze taki, który powstaje jedynie z czekolady i wody? Absolutnie nie! A wypróbowanie tego musu to po prostu... mus!

Chocolate Chantilly to efekt jednego z eksperymentów Herve This. Ten francuski chemik stał się jednym z ojców gastronomii molekularnej. To właśnie on opracował idealną temperaturę gotowania jajka i wyliczył, że z jednego białka można ubić nawet metr sześcienny piany. 
Pyszny wynik kulinarnego doświadczenia na szczęście nie ma w swoim składzie żadnego wodorku sodu czy tlenku azotu, a jedynie wodę i czekoladę, ale ja od razu poczułam do niego chemię!


 
 
CZEKOLADOWY CHANTILLY
 

SKŁADNIKI :
 
- 250 dag czekolady
- 200 ml wody
- starte na drobnej tarce ziarenka kawy
 
Przygotuj miskę. Zanurz ją w zimnej wodzie z lodem. Do rondelka wlej wodę i dodaj czekoladę. Gotuj na małym ogniu aż do jej rozpuszczenia. Następnie przelej wszystko do uprzednio przyszykowanej miski. Za pomocą trzepaczki ubijaj do osiagnięcia puszystego musu. Gotowy mus przełóż do miseczek. Posyp ziarenkami kawy. Wstaw do lodówki do zastygnięcia.
 
Smacznego

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz